Pomniki Jana Pawła II – obowiązkowy element moich wędrówek po świecie. Papież Polak potrafi straszyć, przerażać, ale też zaskoczyć. Jego przedstawienia są często nieudane, ale zdarzają się perełki. Zapraszam na czwartą już edycję podróży tam, gdzie papież rośnie.
Dawno już nie dzieliłem się tutaj efektami mojego dziwnego hobby. Pomniki Jana Pawła II wyrastają jednak wciaż jak grzyby po deszczu. Zeszły rok spędziłem podróżując tylko po Polsce, więc nie raz miałem okazję stanąć twarzą w twarz z jedynym Polakiem, który zasiadał na stolcu piotrowym. I tak zdjęcia wpadały gdzieś do katalogu „papieże”, ale zebrać się nie mogłem, aby je wrzucić do sieci. I nagle niespodzianka. Okazało się, że ktoś ma podobną pasję jak ja. Dostaliśmy niezwykle miłą wiadomość od Weroniki, która również podróżuje i papieża fotografuje. I jakoś poczułem się w obowiązku zaprezentować pomniki, które w ciągu ostatnich trzech lat widziałem.
Pomniki Jana Pawła II – Australia
W Sydney znajdują się dwa pomniki, jak to większość rzeczy w Australii, dość efektowne. I o ile ten przy katedrze świętej Marii jest dość klasyczny, to już w Parramacie zobaczyłem prawidzią papieską instalację artystyczną.
Przed katedrą świętego Patryka w wielokulturowej dzielnicy Parramatta artystka Linda Klarfeld umieściła nie tylko papieża Polaka, ale także dwójkę błogosławionych przez niego wiernych. Scena ta jest tłem dla zdjęcia, które dziewczynka robi swojemu koledze. Prawdziwa sztuka.
Pomniki Jana Pawła II – pieszo przez Polskę
W 2019 roku przeszedłem blisko 900 kilometrów pieszo przez nasz kraj. Najpierw Głównym Szlakiem Beskidzkim, następnie Szlakiem Orlich Gniazd. Na Podlasiu Małym Szlakiem Tatarskim oraz po Mazowszu, rozmaitymi ścieżkami. Kilka razy udało się trafić na pana Karola. Parę razy dosłownie wpadłem na niego, bo nawet nie sprawdzałem, gdzie na trasie będę miał taką okazję.
Pomniki Jana Pawła II – jak kraj długi i szeroki
To już czwarta edycja najbardziej papieskiej galerii na tym blogu. W poprzednich odcinkach:
Wigry, Fatima, Sanok, Mumbaj (1)
Zakopane, Kołobrzeg, Madryt i Camino i słony papież z Wieliczki (2)
Super hobby i fantastyczne zdjątka 🙂
Wspaniałe hobby i świetne znaleziska! Bardzo byś mi ułatwił, Oli, dając dokładne lokalizacje, gdzie te pomniki są (wystarczy np. nazwa kościoła ale link do mapy google pod zdjęciem albo współrzędne geograficzne jeszcze lepsze). Chcę kiedyś uzupełnić wikipedię i udostępnić publiczną mapę ;D. Pozdrawiam z papagramJP2
Tak jest! Postaram się o tym pamiętać. Powodzenia na papieskim szlaku!
Szkoda, że na zdjęciach robisz lekceważące pozy i głupie miny