Gdzie indziej Navigation
  • AZJA
    • Indie 2013
    • Indonezja
    • Malezja
    • Tajlandia
    • Kambodża
    • Wietnam
    • Chiny
    • Laos
    • Sri Lanka
    • Indie 2018
  • AUSTRALIA
  • Camino
  • Europa
    • Austria
    • Białoruś
    • Polska
    • Ukraina
  • O MNIE
  • Search
  • AZJA
    • Indie 2013
    • Indonezja
    • Malezja
    • Tajlandia
    • Kambodża
    • Wietnam
    • Chiny
    • Laos
    • Sri Lanka
    • Indie 2018
  • AUSTRALIA
  • Camino
  • Europa
    • Austria
    • Białoruś
    • Polska
    • Ukraina
  • O MNIE
  • Search

Tag Archive

  • Polska / 2 maja, 2020

    Główny Szlak Beskidzki: etapy

    View Post
View Post

Główny Szlak Beskidzki: etapy

In Polska by Oli2 maja 20202 Comments

GSB już dawno za mną, ale ponieważ zbliża się sezon letni, to chciałbym podzielić się z Wami zapisem mojej trasy. Oto mój Główny Szlak Beskidzki z podziałem na etapy. W …

Oli

Oli, jaki jest każdy widzi. Optymista, marzyciel, aspirujący podróżnik. Obecnie waham się pomiędzy stabilizacją a kolejną długą podróżą.

Instagram

gdzie_indziej

Now in India 🇮🇳 Next: Japan 🇯🇵

Gdzie indziej
Indie coraz bardziej przyjazne! Jestem tu trzeci Indie coraz bardziej przyjazne! Jestem tu trzeci raz, więc niby wiedziałem, czego się spodziewać, ale początki zawsze są trudne. Dziś Marta powiedziała, że potrzebuję 5 lat, aby znów za Indiami zatęsknić i planować powrót. I to się prawie zgadza: 2013, 2018 i teraz 2025. No była dłuższa przerwa. ***** Jesteśmy już w Gudźaracie. Zamieniliśmy New Delhi (blisko 33 miliony mieszkańców) na niewielki Ahmedabad (raptem 8,5 miliona). Na szczęście jutro ruszamy w kierunku mniejszy miasteczek, Parku Narodowego GIR i liczymy, że się nieco rozluźni. Miejski gwar, hałas i poziom zanieczyszczenia dają się we znaki. ***** Bardzo wielu spotkanych Hindusów chce sobie robić z nami zdjęcia. I póki to jest jedna fotka na godzinę, to jeszcze dajemy radę. Gdy jednak nagle zaczyna ustawiać się kolejka, podają nam płaczące dzieci, które wyraźnie nie chcą być na rękach u grubego Polaka, to robi się mniej przyjemnie. Czemu te zdjęcia z białasem są tak ważne? Podobno to przynosi szczęście, może być dobrym znakiem, nieść dobrą energię. Nasz kolor skóry, cera uznawane są za czyste, piękne, więc warto takie zdjęcie zrobić, gdy już się ktoś napatoczy. A kierujemy się w coraz mniej popularne miejsca. ***** Zwracacie uwagę, że niektórzy panowie mają pomarańczowe włosy. Dlaczego? Farbują się henną, aby ukryć siwiznę oraz… ponieważ podobno włosy farbował też prorok Mahomet. Tak, te osoby zafarbowane, to najczęściej muzułmanie. Uznają to za przejaw pobożności. ***** Kiedyś w podróży ciągle chciałem odwiedzać nowe miejsca: restauracje, bary, sklepy. Byłem gdzieś przez kilka dni i rzadko jadałem w tej samej knajpie. Teraz mam zupełnie inaczej (i w Ameryce Łacińskiej było podobnie). W Delhi jadaliśmy głównie w My Kitchen, w Ahmedabadzie jemy w Lucky. Karmią dobrze, jest czysto, więc próbujemy różne pozycje z karty. Taka namiastka stabilizacji. Kilkudniowej, ale zawsze. ***** A na zdjęciach my na tle Rani Ki Vav - studni schodkowej wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO.
New Delhi poskromione! Jan Paweł 2 odnaleziony! New Delhi poskromione! Jan Paweł 2 odnaleziony! Indie powitały nas smogiem i hałasem, ale z każdym dniem jest coraz lepiej. Choć oboje walczymy z przeziębieniem i polskie choróbsko nie chce odpuścić, to już coraz częściej czujemy frajdę z bycia tutaj. Chociaż Paharganj, dzielnica z tanimi hotelami i bazarami dookoła, to najgorsze miejsce w tym mieście, to wczorajsze i dzisiejsze eskapady gdzieś indziej, pozwala odzyskać wiarę w ludzi i ten kraj. Wczoraj spotkaliśmy się z moim kolegą z dawnej pracy i czasów korporacji, poznaliśmy jego rodzinę i okolicę, w której mieszka. Dziś wyruszyliśmy do India Gate, potem hipsterskiej okolicy Hauz Khas i na koniec do Parku Jantar Mantar. Tam odpoczywaliśmy wśród osiemnastowiecznych przyrządów astronomicznych. Trafiliśmy też na wiele miłych i pomocnych osób. Oraz na Jana Pawła 2! Magia! Bardziej niż turystyczne miejscówki lubię obserwować lokalność, codzienność. Dziś sporo chodziliśmy pieszo pośród ulic. Nie zawsze jest to łatwe, bo chodników nie ma, są dziurawe albo wisz kable, o które można zahaczyć głową. I sporo bezdomnych psów, które póki co się nami nie interesują. Dziś zaatakowała mnie wiewiórka. Widzieliśmy też stado małp. Tych ostatnich akurat nie lubię. Niezmiennie zapraszam na stories/relacje, gdzie wrzucamy sporo filmików i zdjęć. I jeśli ktoś doczytał do tego punktu, to prośba o udostępnianie tego posta i zapraszanie znajomych do polubienia Gdzie indziej ! Im Was więcej, tym większa szansa, że będę mógł podróżować przez kolejny rok :)
Ten uroczy chłopiec o dwóch brodach wymarzył so Ten uroczy chłopiec o dwóch brodach wymarzył sobie, że w swoje 39 urodziny będzie w Indiach. Dziś, o rok starszy, po zderzeniu ze smogiem, gwarem, kakofonią klaksonów i krzyków, zaczynał trochę żałować. Potem się nieco wyspał, zjadł i jest gotów na kolejny rok wrażeń. Pozdrawiam Was z New Delhi, miasta, które potrafi przeczołgać. Dziś najpierw kasjer w metrze chciał nas wykiwać na 100 rupii, potem pan od internetu urwał nam…trochę z budżetu. I tak się kręci. Jedni ostrzegają przed innymi, w pokoju nie ma okna (ale klaksony słychać), na ulicy dzieci ciągną za rękę i chcą wymusić kasę. Wiem, że będzie pięknie, może już jutro, może za chwilę, może, gdy dojedziemy do Gudźaratu, ale będzie, bo robię to, co kocham robić. Jestem w podróży, patrzę sobie na świat i próbuje nowe smaki chipsów (wpis niesponsorowany). Z wyjazdu będą filmy. Ale jakie? … uj go wie. Mam nadzieję, że fajne :)
Japonio przybywamy! 🇯🇵 Drugim krajem, któ Japonio przybywamy! 🇯🇵 Drugim krajem, który odwiedzimy w ramach #MasalaSushiExpedition2025 będzie Japonia! Cel: przejście szlaku Michinoku Coastal Trail, który liczy lekko ponad 1000km. Pogoda zimowo-wiosenna, ale też powinniśmy załapać się na kwitnące wiśnie. Trwają treningi i testy sprzętu. Za 10 dni ruszamy do Indii, zaś stamtąd do Japonii. #michinokucoastaltrail #szlakszwajcariizaglebiowskiej #szlakdlugodystansowy
Wesołych Świąt! Niech to będzie dla Was spok Wesołych Świąt! Niech to będzie dla Was spokojny, dobry czas, który spędzicie tak, jak uważacie za stosowne. Z rodziną albo samemu, w Polsce albo w podróży, przy selerze po grecku albo falafelu. I pamiętajcie, że najlepszym lekiem na świąteczne obżarstwo jest spacer! Łukasz (Oli)
[Nowy film] Czekaliście na ten film nieco króc [Nowy film] Czekaliście na ten film nieco krócej niż jeden z bohaterów na dotarcie do Santiago de Compostela. Warto jednak wierzyć w to, że marzenia mogą się spełnić. Upragnione Camino: 11 dni drogi szlakiem portugalskim i później dalej, do Muxii i Fisterry. Zapraszam na seans i będę wdzięczny za łapki w górę i komentarze na youtube, które zwiększą zasięgi! Link do filmu w opisie profilu oraz na stories. #caminomovie #filmpodróżniczy #caminodesantiago #caminodefisterraymuxía #keeponwalking #santiagodecompostela #polskieblogipodroznicze
Osobisty film o Camino! Camino Primitivo w lipcu Osobisty film o Camino! Camino Primitivo w lipcu potrafi być gorące, ale kilometrów wcale nie ubywało wolniej. Ponad 300 kilometrów przez Asturię i Galicję w obiektywie Gdzie Indziej. Będę bardzo wdzięczny za łapki w górę na youtube oraz komentarze, które mogą pozwolić filmowi dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Link do filmu w profilu oraz w stories. Zapraszam!! #caminoprimitivo #caminopositivo #botafumeiro #galicia #asturias_ig
Camino Positivo (2024) Wielowątkowa opowieść o Camino Positivo (2024) Wielowątkowa opowieść o szlaku Świętego Jakuba, wędrowaniu oraz życiu. Podczas pielgrzymki po Camino Primitivo autor wspomina swoje poprzednie wyprawy. Z tych opowieści wyłania się obraz człowieka zagubionego, poszukującego. Przez Szlak Szpitali i Lugo idziemy razem z Markiem Hłasko i Zbigniewem Wodeckim. Czy ciężar wspomnień może zniweczyć trudy wędrówki? Czy Camino Positivo przyniesie ukojenie? Autor nie daje nam jednoznacznych odpowiedzi, ale na pewno nie przejdziecie obok tego filmu obojętnie. #caminomovie #caminoprimitivo #comingsoon #filmpodróżniczy
Masala Sushi Expedition 2025 Czas ogłosić nową Masala Sushi Expedition 2025 Czas ogłosić nową wyprawę. Początek przyszłego roku spędzimy w Indiach 🇮🇳 , zaś potem polecimy do Japonii 🇯🇵 . Dwa zupełnie inne kraje. Dwie zupełnie odmienne podróże. W Indiach planujemy odwiedzić kilka stanów, w których jeszcze nie byłem: Gudźarat, Harianę, Pendżab i Uttar Pradesh. Północ kraju. Świątynie, jedzenie, masala. Japonia to terra incognita dla nas obojga. Chcemy przejść pieszo Michinoku Coastal Trail, czyli około 1000 kilometrów przez region nazywany “koniec drogi” - Michinoku. Znajduje się on na wyspie Honsiu i prowadzi przez najmniej rozwinięte regiony Japonii. Góry, długie dystanse i sushi. Trwa praca koncepcyjna nad trasą, przygotowaniem sprzętu oraz wszelką logistyką. Do Azji ruszamy 3 stycznia. Trzymajcie kciuki! #incredibleindiaofficial #japantrip #polskieblogipodroznicze #michinokucoastaltrail #gdzieindziej #japonia🇯🇵
Wczytaj więcej... Obserwuj na Instagramie

Facebook

Najnowsze komentarze

  • pawel - Podróżowanie po Chinach: dwie poważne bariery do pokonania
  • pawel - Terakotowa Armia w Xi’an. Lekcja historii niezwykłej
  • Ada - Główny Szlak Beskidzki: etapy
  • Pomocnik studenta - Blog podróżniczy. Jak nie pisać bloga z podróży?
  • Oli - Zwiedzanie Zhangjiajie. Informacje praktyczne o krainie z Avatara
  • Assign a Menu